Z perspektywy pracownika
Na częste zmiany zatrudnienia decydują się gównie ludzie młodzi, nie zadowoleni ze swojego dotychczasowego miejsca pracy. Ich motorem napędowym są przede wszystkim większe pieniądze, możliwość zdobycia nowych umiejętności i poszerzenia siatki kontaktów. Tacy ludzie nieustannie przeglądają oferty pracy, np. na Pracuj.pl, aby w końcu trafić na ogłoszenie, które odpowiada ich aspiracjom. Znalezienie właściwej ścieżki kariery wymaga czasu, ale w dłuższej perspektywie może się opłacać.
Jeśli nie chcesz stać w miejscu i czujesz, że zasługujesz na więcej niż jest w stanie zaoferować Ci obecna firma, to poszukiwanie nowego pracodawcy jest w takim przypadku wskazane. Pewni siebie i swoich umiejętności pracownicy nie chcą tkwić w marazmie, więc takie postępowanie łatwo zrozumieć. Pieniądze to jedno, ale zmiana pracy może wiązać się także z kiepską atmosferą, która w niej panuje. Zdrowie jest najważniejsze i choćby z tego powodu warto poszukać innego zajęcia, by nie narażać się na jego utratę.
Okiem pracodawców
Częste zmiany pracy mogą być przez pracodawców odbierane dwojako. Z jednej strony świadczyć będą o poczuciu własnej wartości i zdrowych ambicjach, które nie pozwalają zostać w miejscu, nie dającym szans na godziwy zarobek i samodoskonalenie. Każdy kij ma jednak dwa końce i wielokrotna zmiana pracy to także sygnał, że problem może tkwić w pracowniku, a nie firmie. Przyczyn może być kilka - kłopoty z szefem, brak nici porozumienia z innymi pracownikami czy wreszcie niewystarczające kompetencje do pracy na danym stanowisku. Poza tym w niektórych branżach, gdzie prace nad projektem trwają nawet kilka lat, pracownik, który nie potrafi na dłużej związać się z pracodawcą, z góry skazany jest na odrzucenie.